Wiele firm ma swoje najlepiej sprzedające się produkty. W “Liczy się wnętrze” to właśnie projekt aranżacyjny inaczej nazywany projektem koncepcyjnym. Dlaczego akurat ten? Pewnie dlatego, że w większości przypadków, to jego zakres zaspokoi Twoje oczekiwania związane z projektowaniem wnętrza. Jaki zakres obejmuje projekt aranżacyjny, dowiesz się z artykułu poniżej. 

Zastanów się czego potrzebujesz

Często kupując np. blender ręczny mamy do wyboru produkt samodzielny lub w pakiecie z milionem różnych nakładek. Najczęściej wykorzystujemy tylko kilka z nich, a reszta leży głęboko w szafce i zajmuje miejsce. Też tak masz? Nie lubię tego poczucia marnowania pieniędzy i miejsca. Bardzo chcę, żeby klient wiedział za co płaci i nie miał poczucia, że połowa usługi czy produktu jest mu nie potrzebna. Zawsze na pierwszym spotkaniu z klientem staram się wyciągnąć informację jakie klient ma oczekiwania i jak sobie wyobraża współpracę ze mną jako projektantką wnętrz. Chcąc klientów naprowadzić jak ona wygląda stworzyłam wpis drogowskaz (klik). Zachęcam do lektury, bo pokazuje jak wygląda współpraca z architektem wnętrz. 

Analiza przede wszystkim 

Po ustaleniu, że rozpoczynamy współpracę nad projektem koncepcyjnym, przystępujemy do rozmowy o oczekiwaniach odnośnie już samego wnętrza. To ten moment, w którym pokazujesz swoją listę marzeń. Opowiadasz mi o wymarzonych kolacjach dla całej rodziny. O wspólnym gotowaniu w wygodnej kuchni. O garderobie na wszystkie 115 par butów. Moim zadaniem jest przeanalizować wnętrze pod kątem możliwości zrealizowania tych marzeń. Czy zaczaruję kawalerkę z małym aneksem kuchennym i maleńką sypialnią, żeby to zmieścić? Niestety nie, ale zrobię co w mojej mocy, żebyś poczuł się szczęśliwy z tym co na ten moment masz. 

Wypytuję o Twoje przyzwyczajenia, tryb życia, to co Ci się podoba we wnętrzach, a czego nie zniesiesz. Na początku mojej drogi zawodowej, były to spotkania, gdzie zadawałam całe mnóstwo pytań. Niestety z racji ogromu informacji jakie chciałam zebrać, były one długie i czasem wydawały się męczące dla klienta. Dlatego od dłuższego czasu praktykuję wysyłanie klientom formularza z pytaniami na które odpowiada w dogodnym dla siebie momencie. Uważam, że jednak nic nie zastąpi relacji z klientem, więc w projekcie aranżacyjnym (w sumie u mnie jak w każdym innym) stawiam na dopełnienie współpracy rozmową 😊 

Początki powstawania projektu

Wyposażona w Twoje wytyczne i swoje wizje przystępuję do pracy. Zaczynam tworzyć koncepcję projektu wnętrza w formie rysunków 3D. Chcąc pokazać Ci różne możliwości, przygotowuję zawsze minimum dwie opcje układu pomieszczenia i dwie opcje aranżacji. Zazwyczaj staram się nie przygotowywać zbyt wielu skrajnych możliwości, żeby nie namieszać Ci w głowie. Jednak gdy widzę, że początkowe propozycje nie są dla Ciebie satysfakcjonujące, wyciągam kolejne asy z rękawa 😉 

Rysunek obrazujący koncepcję aranżacji w formie przestrzennej, świetnie pokazuje proporcje pomieszczenia i zarys tego jak może wyglądać Twoje wnętrze. Klienci zazwyczaj z ekscytacją czekają na pierwsze pomysły, ale zależy mi na tym żeby dobrze przemyśleć możliwości optymalnego wykorzystania przestrzeni. Dlatego ten element współpracy wymaga nieco cierpliwości. Etap rysunku jest momentem na wprowadzanie różnych modyfikacji. Tutaj nie ograniczam klienta do serii poprawek dwóch czy trzech. Wiem, że niektórzy potrzebują więcej przestrzeni na podjęcie decyzji. Pokazuję różne możliwości, by klient naprawdę był pewien, że projekt mu się spodoba. Co prawda najczęściej wystarcza jedna tura drobnych modyfikacji. Jednak jeśli jesteś bardzo niepewny tego, co chcesz uzyskać, jestem pewna, że coś zaradzimy 😉 

Ładny obrazek, czyli wizualizacje. 

Jeszcze na etapie rozmów o aranżacji pomieszczeń pokazuję próbki, inspiracje czy  moodboard’y. Żebyś jeszcze lepiej widział jakich produktów spodziewać się w Twoich wnętrzach. Czasem spotykamy się w salonie z płytkami lub podłogami. Tam na podstawie realnych produktów pokazuję swoje propozycje.  

Formę pomieszczenia i jego układ funkcjonalny mamy ustalone. Teraz przychodzi kolej na najładniejszy element współpracy, czyli wizualizacje. Staram się, by wizualizacje były bardzo zbliżone do tego co będzie w rzeczywistości. Jednak bardzo często nie oddają one tego, co nieraz tworzy najlepszy efekt, czyli światła. Istnieją co prawda programy do obróbki i tworzenia fotorealistycznych wizualizacji. Przecież na “obrazku” wiele można podkręcić. Mnie jednak zależy, żeby po prostu pokazać Ci jak będzie wnętrze wyglądało. Bez sztucznego upiększania. Jeszcze bardziej zależy mi na tym, żeby efekt końcowy był lepszy niż wizualizacja, a nie na odwrót… 

Co, gdzie i jak.

Teraz jest moment, w którym napawasz się wizualizacjami i patrząc na nie, wyobrażasz sobie siebie w nowych wnętrzach. Ja w tym czasie przygotowuję wytyczne. Są one zbiorem najważniejszych informacji, które pozwolą na realizację naszej współpracy. W wielu ofertach projekt koncepcyjny kończy się na etapie wizualizacji. Same założenia na podstawie ładnego obrazka. Z ładnym efektem końcowym często jest trudniej. Dlatego, że sama koncepcja rodzi wiele pytań. Jak to zrobić? Albo co gorsza, odpowiedzi wykonawców “panie…tego się nie da”. Dlatego na bazie swoich swoich doświadczeń, moją ofertę projektu koncepcyjnego poszerzyłam o przygotowywanie wytycznych. 

Zawieram w nich te elementy, które są niezbędne do uzyskania efektu jak z wizualizacji. Proporcje, najważniejsze wymiary, zastosowane materiały. Nie rozrysuję tutaj każdej pojedynczej płytki, czy każdej ściany, ale zawsze podam najważniejsze informacje. Najczęściej umieszczam je na rzucie. Do tego przygotowuję wytyczne dla stolarza. Zabudowy meblowe są bardzo ważnym elementem, więc stolarz też musi wiedzieć co robić. Często jest to niewiele mniej pracy niż w projekcie kompleksowym. A czasem to jednak nie wystarczy, na przykład, gdy w projekcie są sztukaterie. Wtedy koniecznie trzeba rozrysować każdą ścianę, żeby dało się zrealizować projekt. Dlatego wracając do pierwszego punktu – rozmowa przede wszystkim. Tylko na podstawie Twoich potrzeb jestem w stanie zaproponować Ci uczciwą ofertę. 

Projekt aranżacyjny nie jest dla każdego. Jego zakres nie omawia drobnych detali, a wiem, że część klientów przykuwa uwagę nawet do najdrobniejszych elementów. Z doświadczenia jednak wiem też, że spora część osób nie oczekuje, aż takiej szczegółowości i jest gotowa pójść na taki kompromis, chcąc zaoszczędzić czas na powstawanie projektu i część budżetu. W takim wypadku dobrze jest mieć zaufanego wykonawcę. W dodatku nieraz w znacznej części pomieszczeń nie są dokonywane zmiany techniczne. Wtedy zakres projektu kompleksowego tych wnętrz wręcz nie dotyczy. Dalego wycena mogłaby być nieuczciwa. A tego nie chcemy 😉  

Dlatego choć bestsellerem jest projekt aranżacyjny, zawsze ustalam z klientem czy spełni wszystkie jego oczekiwania. Jeśli nie, mam rozwiązanie w zanadrzu. Projekt kompleksowy! Właściwie wszystko to co wyżej, tylko z większą szczegółowością w przygotowaniu wytycznych dla wykonawców. Tak więc jeśli poczujesz się pewniej mając dokładniej omówione i opisane wszystkie drobiazgi, to zachęcam. Zresztą, przecież to ustalimy na spotkaniu 😉 Dzwoń śmiało 609 114 396